Bieg w oczach „Gościa” - relacja z 7. edycji Biegu Frassatiego
Jak co roku przed rozpoczęciem biegu zawodnicy i kibice spotkali się na Eucharystii. W homilii ks. Rafał Bogacki podkreślił, że sport jest doskonałą metaforą życia chrześcijańskiego – pokonywanie własnych słabości i podejmowanie wysiłku mają nas prowadzić do Boga. Punktualnie o 9:45 rozległ się sygnał startowy. Na trasę ruszyło ponad 250 zawodników.

2025-06-16
Jak co roku przed rozpoczęciem biegu zawodnicy i kibice spotkali się na Eucharystii. W homilii ks. Rafał Bogacki podkreślił, że sport jest doskonałą metaforą życia chrześcijańskiego – pokonywanie własnych słabości i podejmowanie wysiłku mają nas prowadzić do Boga. Punktualnie o 9:45 rozległ się sygnał startowy. Na trasę ruszyło ponad 250 zawodników. Czekały ich prawie 22 kilometry wymagającego dystansu, przebiegającej po zboczach Beskidu Małego. Zawodnicy mieli do pokonania ponad 1200 metrów sumy przewyższeń, po drodze zdobywając pięć szczytów, w tym zaliczany do Korony Gór Polski Czupel. Na końcu trasy czekał ich czterokilometrowy, trudny technicznie zbieg.
- tak podsumowanie tegorocznej edycji Biegu zaczyna Agnieszka Huf z „Gościa Niedzielnego”, który jak co roku objął Bieg patronatem medialnym. Całą relację na gosc.pl znajdziesz tutaj.